Rozrywka dla Polonii - Norwegia - s2

zlodzieje w imie prawa napisał:
Pytanko, pomijajac checi to cos wyszlo z pomyslu ?
Domyslam sie ze najgozej to z lokalem ale przeciez jest towazystwo Polsko Norweskie w Stavanger , moze pomoze.

Powinno, w piatek zaczynaja dzialanosc po przerwie wakacyjnej.

z pomysłu powinno coś wyjść, trochę chętnych i trochę chęci.
Chodzę na podobne spotkania dla cudzoziemców które odbywają są raz w tygodniu, z tygodnia na tydzień przychodzi coraz więcej osób i jest zawsze fajnie i zabawnie no i grono znajomych się powiększa. Myślałam, że fajnie było by zorganizować coś podobnego dla Polaków. Jeśli grupa nie jest zbyt duża spotkać można się gdzieś barze, jest ich trochę w centrum. Stowarzyszenie Polsko- Norweskie może i by coś pomogło gdyby chętnych było więcej..

Catarina napisał:
z pomysłu powinno coś wyjść, trochę chętnych i trochę chęci.
Chodzę na podobne spotkania dla cudzoziemców które odbywają są raz w tygodniu, z tygodnia na tydzień przychodzi coraz więcej osób i jest zawsze fajnie i zabawnie no i grono znajomych się powiększa. Myślałam, że fajnie było by zorganizować coś podobnego dla Polaków. Jeśli grupa nie jest zbyt duża spotkać można się gdzieś barze, jest ich trochę w centrum. Stowarzyszenie Polsko- Norweskie może i by coś pomogło gdyby chętnych było więcej..

Tylko z tym stowarzyseniem to jest tak,ze kazdy cos chce, a jak trzeba cos zorganizowac to zoastaja dwie, czasem wiecej osob do organizacji...

Pomysł ciekawy. Widzę że temat powstał jakiś czas temu ale jestem ciekawy co z tego wyszło. Może jakiś pokerek (oczywiście na żetony

Alternatywa dla imprez pubowo dyskotekowych - spoko, nie koniecznie przy platwormowkach typu chinczyk... no i wazna sprawa - gdzie to mielibysmy sie spotykac? U Ciebie?

Pozdro

Reksio (jak to pies!) tylko jedno mu we lbie - ruchanie!

U mnie myślę że nie było by większego problemu. Może poza tym że mieszkam na wsi (Reage koło Tjelty) Tak ze 3-4 osoby by było idealnie. Oczywiście pełna kultura wymagana To ma być spotkanie towarzyskie alternatywa dla coweekendowej popijawy

kaszpiroski po detoxie

A to rudyplay,to pewnie jeszcze falszywe - jak to rude!!!

ftw dramatyzujesz. Widzę że cierpisz na częstą chorobę u Polaków jaką jest chroniczny ból dupy. Podobno dobre są czopki na przeczyszczenie ale w twoim wypadku polecałbym raczej wsadzić sobie dużego kołka. Podejrzewam że to by cię trochę "rozluźniło". Chociaż patrząc na twój wyraz twarzy, podejrzewam że tą drugą opcję już dawno uskuteczniasz. Szkoda że z marnym skutkiem....